Strach przed nieznanym - czemu boimy się próbować nowych sportów

Nowy rok, nowa ja!

W tym roku zrobię coś dla siebie!

W tym roku spróbuję nowej aktywności!

Często bywa tak, że godzinami przeglądamy Instragram, TikToka, Pinteresta i wiele innych portali szukając inspiracji i motywacji do treningów. Niestety na przeglądaniu pięknych zdjęć i zapisywaniu ich „na później” nasz zapał zazwyczaj się kończy.

Czemu tak jest? Co blokuje nas przed zrobieniem pierwszego kroku? Czego się boimy?

Myślimy, że rozpoczęcie nowej aktywności wiąże się z dużymi kosztami; nowy strój odpowiedni do danego sportu, mata, sprzęt, karnet… Internet wypełniony jest pięknymi zdjęciami trudnych i wymagających pozycji oraz wspaniałych przestrzeni do ćwiczeń. Znalezienie odpowiedniego miejsca, w którym możemy liczyć na wsparcie, zrozumienie, indywidualne podejście i zdrową atmosferę wydaje nam się trudne. Strach przed oceną innych i ewentualną „porażką” we własnych oczach bywa paraliżujący. I tu koło się zatacza. Dochodzimy do wniosku, że decyzja o podjęciu nowej aktywności może jeszcze poczekać.

Uwierzcie, że wiele osób przechodzi przez to samo. Na szczęście w ostatnim czasie społeczeństwo zaczyna stawiać głównie na aktywności fizyczną w kontekście zdrowia, self-care i ogólnie pojętego well-being. Sport, który pragniemy uprawiać powinien sprawiać nam przyjemność, rozwijać nas, dawać poczucie spełnienia oraz radość. Codzienny rytuał w postaci kilku minutowych ćwiczeń może zdziałać cuda dla naszego zdrowia fizycznego oraz psychicznego.

Zanim podjęłam decyzję aby pójść na pierwsze zajęcia Aerial, aż dwa miesiące szukałam informacji w internecie czego mogę się spodziewać i co tak naprawdę czeka mnie na tych zajęciach. Szukałam idealnego miejsca dla siebie. Cała moja tablica na Pintereście zawierała zdjęcia pięknych i moim zdaniem na obecny moment nieosiągalnych pozycji. Dodatkowo przerażała mnie myśl, że muszę kupić cały potrzebny sprzęt; odpowiedni strój, matę itd. Po dwóch miesiącach myślenia tylko o tym w końcu miałam dość! Postanowiłam zadzwonić i umówić się na zajęcia. To był wielki przełom. Na początku byłam lekko zgubiona ale zabrałam ze sobą bliską osobę, aby było mi raźniej. I co? Miłość do tego sportu została ze mną do dziś.

Nie będę ukrywać, że na początku było łatwo. Ten rodzaj sportu wymagał ode mnie siły górnej części ciała, której w tamtym momencie nie posiadałam. Jednak nie poddałam się i obserwowałam jak z treningu na trening poprawia się moja koordynacja, siła oraz gibkość. To właśnie dzięki tej aktywności zapragnęłam, aby moje ciało było bardziej rozciągnięte, w efekcie czego kolejną pasją stał się stretching.

Wiele razy dostaje wiadomości „też bym tak chciała ale wiem, że nie dam rady…”. Oczywiście, że dasz radę! Owszem trening Aerial bywa wymagający, potrafi uwydatnić nasze słabsze strony, pokazać nad czym musimy mocniej popracować i się skupić ale również uczy nas świadomości ciała, poprawia koordynację, sprawność, siłę oraz dostarcza wiele radości. Progress przychodzi szybciej niż może się wydawać. Z treningu na trening zauważalne są pierwsze postępy a ciało zaczyna się zmieniać. Dodatkowym impulsem motywacyjnym są piękne pozycję, do których dążymy, a jak wreszcie uda nas się je osiągnąć to jest to dla nas najpiękniejsza nagroda.

Reasumując; nie ma aktywności, która będzie odpowiednia dla każdego. Jedyną metodą, aby znaleźć dziedzinę sportu, bez której nie będziemy mogli żyć to PRÓBOWANIE! Warto odłożyć lęki, stereotypy i obawy na bok i przyjść na zajęcia. Może okazać się, że dzięki tej jednej decyzji rozpocznie się Twoja wspaniała i niezapomniana przygoda. A nowa aktywność zostanie z nami na dłużej.

— Natalia Zagumna, trenerka Stretchme

Previous
Previous

Rozciąganie w domu - Jak poprawić swoją elastyczność w domowym zaciszu

Next
Next

Dlaczego warto trenować balet?